Lato w pełni, a to oznacza, że dzieci cieszą się wakacyjną przerwą od szkoły. Co za tym idzie, większość z nich wyjeżdża na wczasy z rodzicami, obozy sportowe lub kolonie. Niestety, nie zawsze rodzice mają czas na wspólną wycieczkę lub możliwości, żeby sfinansować taki wyjazd. Dobrym rozwiązaniem w tej sytuacji są półkolonie sportowe, które cieszą się dziś sporym zainteresowaniem. Co stoi za sukcesem półkolonii sportowych dla dzieci i młodzieży? Jakie aktywności i atrakcje warto zaplanować na półkolonie? Podpowiadamy, co zawrzeć w harmonogramie poza aktywnością fizyczną.
Na czym polegają półkolonie?
Półkolonie to pomysł na rekreację poza domem bez konieczności wyjazdu z miasta. Przez większość dnia dzieci i młodzież pozostają pod opieką wykwalifikowanych animatorów, a na wieczór wracają do swoich domów. Dzięki temu można zaoferować im ciekawą formę wypoczynku w atrakcyjnej cenie. Organizatorzy zaś mogą skupić się na przygotowaniu dla nich atrakcji, pamiętając jednak, że półkolonie muszą być zgłoszone do kuratorium.
Na przestrzeni ostatnich lat taka forma wypoczynku – a w szczególności półkolonie sportowe – cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Działo się tak głównie ze względu na cenę, bowiem tygodniowy turnus półkolonii może być nawet o 75% tańszy niż trwający tyle samo obóz sportowy. To doskonała szansa dla mniej zamożnych rodzin, które chciałyby zafundować swoim pociechom ciekawą formę wakacji.
Oferta półkolonii staje się coraz bogatsza – prowadzą je już m.in. szkoły językowe, ośrodki edukacji artystycznej czy świetlice. To także świetna opcja dla klubów sportowych, które nie organizują latem regularnych treningów. Półkolonie sportowe mogą być dla nich dodatkowym źródłem przychodów, a także świetną metodą promocji.
Harmonogram półkolonii sportowych
Jak powinien wyglądać harmonogram półkolonii? Przede wszystkim musi mieć ściśle określone godziny i miejsca zbiórki, by rodzice wiedzieli, kiedy przyprowadzić i odebrać swoje pociechy.
Całość zaczynamy około godziny 7:30-8:30 pożywnym, zbilansowanym śniadaniem, a w trakcie dnia zapewniamy dzieciom drugie śniadanie lub obiad. Jeśli nie ma możliwości zorganizowania takiej gastronomii, organizator powinien zagwarantować uczestnikom prowiant.
Animatorzy powinni zawczasu zaplanować zajęcia integracyjne, pozwalające dzieciom przełamać ewentualny wstyd lub nieśmiałość przed rówieśnikami. Jako że półkolonie sportowe już z samej nazwy stawiają na aktywność fizyczną, warto zaplanować zabawy zespołowe związane ze sportem. Dobrze jest mieszać gry indywidualne z zespołowymi, dzięki czemu dzieci nabiorą pewności siebie i nauczą się działać w drużynie.
Koniec półkolonijnego dnia następuje około 16:00-17:00, gdy pociechy odbierane są przez swoich rodziców. Poza samym harmonogramem warto zadbać o inne kwestie organizacyjne takie jak kadra, logistyka czy zaplecze medyczne. Więcej na ten temat przeczytacie w naszym dedykowanym artykule.
Półkolonie sportowe – pomysły na atrakcje
Nie ma półkolonii sportowych bez aktywnej formy rekreacji. Nawet te zajęcia, które stawiają na rozwój mentalny, mogą zawierać zabawy ruchowe. Problem polega na tym, co zaproponować dzieciom i młodzieży, aby przez kilka dni uczestniczyły w tych zabawach z równym zaangażowaniem i emocjami . Jaki sens miałoby granie w piłkę nożną przez 4 godziny z przerwą na drugie śniadanie i chwilę integracji? I rodzice, i same dzieci zgodnie stwierdzą, że zamiast wydawać kilkaset złotych na półkolonie sportowe, lepsze będzie wypuszczenie pociech na podwórko.
Musisz zadbać o atrakcyjność Twoich zajęć oraz o to, by każdy dzień – choć oparty na tym samym schemacie – był unikatowy. Patrz na półkolonie nie tylko jako doraźną formę zarobku, ale długofalową inwestycję. Dzieci zachwycone zeszłoroczną edycją wrócą do Ciebie w tym roku, a rodzice wystawiający w internecie pochlebne komentarze to najlepszy marketing dla Twojej szkoły. Zastanów się więc nad atrakcjami, które chcesz zaproponować uczestnikom – poniżej podrzucamy kilka pomysłów!
Wyjście do aquaparku
Wizyta w parku wodnym to jeden z najpopularniejszych pomysłów na atrakcje podczas półkolonii. Tym bardziej warto uwzględnić aquapark, jeśli organizowane są półkolonie sportowe. Woda sprzyja rekreacji, nie tylko pod postacią pływania, ale też w formie korzystania ze zjeżdżalni czy zabawy dmuchanymi piłkami.
Wiele aquaparków chętnie nawiązuje współpracę z organizatorami wypoczynku i przygotowuje specjalne zabawy prowadzone przez animatorów. Alternatywnie, można skorzystać z promocyjnych ofert i wejść do parku wodnego na 2 lub 3 godziny po obniżonej cenie. Należy jednak pamiętać, że nie mając aquaparku w pobliżu, konieczna będzie organizacja transportu zbiorowego. Park wodny oznacza też konieczność zwrócenia uwagi na bezpieczeństwo uczestników, niezależnie od strefy, w której przebywają. Trzeba zapewnić odpowiednią liczbę opiekunów, ale też zakontraktować z uczestnikami zasady bezpieczeństwa. Dzięki temu będziemy mieli pewność, że wyjście do parku wodnego przebiegnie spokojnie i radośnie, bez żadnych przykrych niespodzianek.
Wizyta w parku trampolin
Jeszcze kilka lat temu parki trampolin były atrakcją znaną głównie w metropoliach i dużych miastach. Sukces takiej formy biznesu sprawił, że niczym grzyby po deszczu wyrastały kolejne parki, nawet w mniejszych miejscowościach. Idea jest bardzo prosta – na miejscu czekają ogromne trampoliny z zabezpieczeniami, skarpetki antypoślizgowe i wiele kreatywnych ścieżek pozwalających na swobodne skakanie. Przestrzeń do robienia wsadów niczym LeBron James, arena gladiatorów nad basenem z gąbkami czy strefa do gry w zbijaka piankową piłką to tylko niektóre z atrakcji.
Ogólnodostępność i rozbudowana przestrzeń takich miejsc sprawia, że park trampolin to idealny pomysł na dwie, trzy godziny dziecięcego szaleństwa. W zasadzie nie tylko dziecięcego – w tym miejscu doskonale odnajdzie się także młodzież i ich dorośli opiekunowie.
Podobnie jak w aquaparkach, tak i w parkach trampolin istnieje możliwość zorganizowania animacji i zarezerwowania dziecięcego kącika dla naszych podopiecznych. Ponownie jak w parku wodnym, tak i tu musimy zakontraktować z dziećmi zasady bezpieczeństwa, które pozwolą bawić się bez niepożądanych kontuzji.
Gra w laserowy paintball
Paintball to gra bardzo dobrze znana, a w jej centrum jest arena, rozmaite scenariusze i markery z kulkami. To świetna rozrywka dla młodzieży i dorosłych, ale niestety nie dla dzieci. Trafienie kulką może pozostawić bolesną pamiątkę w postaci siniaka, a to z kolei zniechęci dziecko nie tylko do paintballa, ale i do nas jako organizatorów.
Na szczęście można uniknąć tej mniej przyjemnej, bolesnej części i skupić się tylko na emocjonującej rozgrywce! Z pomocą przychodzi laser tag, znany również jako laserowy paintball, całkowicie bezpieczny i bezbolesny. Markery na kulki i mundury zostają zastąpione specjalnymi replikami broni strzelającymi wiązkami świetlnymi. Światło trafiające w czujniki na opaskach i kamizelce zalicza punkty, które zdobywa się bezkontaktowo. Bez siniaków i kulek wypadających z podajnika, za to z dreszczykiem emocji i ogromną frajdą.
Mimo iż jest to bezpieczna forma rekreacji, laser tag przeznaczony jest głównie dla osób powyżej 12. roku życia. Minusem jest też fakt, że laserowy paintball wciąż jest niszową rozrywką i można ją spotkać głównie w dużych miastach.
Zespołowa gra terenowa
Któż z nas nie grał w dzieciństwie w podchody? Ta prosta koncepcja urozmaici Twoje półkolonie sportowe, pozwalając dzieciom aktywnie spędzić czas w terenie. Obawiasz się, że miasto nie będzie przyjaznym miejscem na takie rozgrywki? Nic bardziej mylnego! Miejskie gry terenowe to popularna forma rekreacji, a do grywalizacji warto włączyć okoliczne parki, skwery czy atrakcje miasta.
Młodsze dzieci powinny być podzielone na małe grupy, którym przewodniczy dorosły opiekun, z kolei młodzież może poruszać się w większych grupach lub samodzielnie.
Grywalizacja to nieodłączna część rozwoju psychoruchowego dzieci i młodzieży. Celowo mówimy tutaj o „grywalizacji”, nie o samej rywalizacji, bowiem całość ma kształtować w uczestnikach prawidłowe postawy społeczne. Organizując więc grę terenową, pamiętaj, by nie tylko zapewnić ciekawą fabułę i różnorodność konkurencji, ale też zadbać o zdrową atmosferę. Zwycięskie drużyny nie powinny legitymizować w ten sposób poczucia wyższości, a pokonani powinni traktować niepowodzenie jako lekcję, a nie porażkę.
Zorganizowanie zawodów sportowych
A gdyby tak spojrzeć na półkolonie sportowe jak na przygodę, której zwieńczeniem jest wielki turniej sportowy z nagrodami? Każdy kolejny dzień to nie tylko treningi ruchowe, ale też nauka działania w zespole i pracy nad samym sobą. Całość może mieć klimat obozu przygotowawczego, oczywiście w formie zdrowej i przyjaznej grywalizacji. Ostatni dzień półkolonii to zawody sportowe, które – pozbawione elementu niezdrowej konkurencji – będą wieńczyć wakacyjną przygodę.
Organizacja zawodów sportowych połączona z poprzedzającymi ją półkoloniami to doskonały pomysł, by regularnie trenująca młodzież nie wypadła z cyklu treningowego. To także szansa, by nawiązać współpracę z innymi, okolicznymi akademiami tej samej dyscypliny. Partnerstwo z takimi szkołami sprawia, że nasza bezpośrednia konkurencja działa z nami synergicznie, nie szkodząc naszej inicjatywie.
Spotkanie ze sportowcem
Każdy młody adept sportu ma swojego idola, którym się inspiruje, do którego poziomu chciałby dorównać. Choć wielu takich wzorów można dopatrywać się w sportowcach światowego formatu, to równie interesujące może być spotkanie z lokalnymi, być może mniej rozpoznawalnymi zawodnikami. Powiedzmy sobie wprost – organizacja spotkania z Robertem Lewandowskim czy Igą Świątek jest raczej poza zasięgiem półkolonii. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by złożyć zapytanie o możliwość spotkania z lokalną drużyną piłkarską czy innym, mieszkającym w pobliżu sportowcem. Nawet jeśli drużyna ta występuje na poziomie 2. ligi, to możliwość porozmawiania z kimś, kto żyje daną dyscypliną sportową będzie dużą wartością dla uczestników półkolonii.
Atrakcje dodatkowe, takie jak zwiedzanie stadionu „od kuchni”, to kolejny benefit, który zapadnie w pamięć uczestnikom. Należy pamiętać, że takie spotkanie nie musi się skupiać tylko na sportowcu – wartościowa będzie też rozmowa z jego trenerem. To on udzieli bezcennych wskazówek, które będą stanowić inspirację do dalszego rozwoju uczestników półkolonii sportowych.
Kurs pierwszej pomocy
Kontuzje i wypadki to nieodłączna część sportu i nawet najlepsze zabezpieczenia nie są w stanie całkowicie wyeliminować ich ryzyka. Na urazy narażona jest każda aktywna osoba, a w szczególności początkujący, którzy mają niewielką wiedzę na temat prewencji urazów. Dlatego półkolonie sportowe to doskonała okazja, by połączyć ciekawą atrakcję z pożyteczną nauką.
Mowa o kursie pierwszej pomocy ukierunkowanym ściśle na daną dyscyplinę sportową. Co zrobić, gdy kolegę z boiska złapie silny skurcz w łydce lub udzie? Jak się zachować, gdy nasza para taneczna uskarża się na ból w kostce i ma problemy z chodzeniem? A co w sytuacji, gdy jedna z osób zemdleje i nie będzie nikogo dorosłego w pobliżu? Kurs pierwszej pomocy pomoże uczestnikom półkolonii odnaleźć się w tak stresujących sytuacjach.
Przygotowanie takich zajęć można powierzyć prywatnej firmie medycznej lub instytucjom takim jak Polski Czerwony Krzyż. Dysponują oni nie tylko niezbędną wiedzą teoretyczną i praktyczną, ale też szeregiem akcesoriów do pozorowania groźnych sytuacji. Dzięki temu zajęcia będą jeszcze bardziej wartościowe!
Nauka nowej dyscypliny sportowej
Półkolonie sportowe zazwyczaj ukierunkowane są na jedną, ściśle określoną dyscyplinę. To bez wątpienia doskonała szansa na rozwój młodego sportowca, jednak czy na pewno wzbudzi w nim tak duże zainteresowanie jak standardowe treningi?
Aby się tym nie martwić, warto dodać do harmonogramu naukę nowej, powiązanej dyscypliny sportowej. Jeśli prowadzisz szkołę pływania, warto udostępnić lub zorganizować uczestnikom sprzęt do nurkowania. Akademie piłkarskie mogą postawić na piłkę nożną plażową, futnet czy teqball. Szkoły tenisa zaś mogą zainteresować uczestników squashem lub padlem.
Odważniejszych trenerów i organizatorów zachęcamy do eksperymentowania ze sportami nietypowymi lub dopiero zdobywającymi popularność w naszym kraju. Szczególnie ciekawe może być nawiązanie współpracy z klubami uprawiającymi dyscypliny na pozór niedostępne, hermetyczne. Nauka gry w baseball lub waterpolo z pewnością wzbudzi duże zainteresowanie wśród uczestników.
Organizacja półkolonii przy użyciu ActiveNow
Jeszcze kilkanaście lat temu internet traktowany był jako nowość, a większość spraw załatwiało się osobiście bądź na telefon. To oznaczało wielogodzinne przygotowania do półkolonii – od wydruku planu aktywności przez telefoniczne informowanie opiekunów o zmianach organizacyjnych aż po osobiste pobieranie opłat od rodziców.
Dziś do dyspozycji szkół i klubów sportowych są narzędzia, które znacznie ułatwiają zarządzanie ośrodkiem i organizację półkolonii sportowych. Jednym z nich jest ActiveNow – rozwiązanie zawierające szereg funkcjonalności, które pomogą właścicielowi szkoły zorganizować ciekawe półkolonie. Dzięki niemu zapisy można przeprowadzić w stu procentach online, przekazując tą samą drogą najważniejsze informacje rodzicom uczestników. Cały harmonogram półkolonii można rozpisać dzień po dniu w formie przejrzystego planu zajęć, wskazując miejsce i czas trwania aktywności oraz opiekuna. Dzięki funkcjonalności bramki płatniczej, rodzice będą mogli też rozliczyć się z należności online, a system automatycznie zaksięguje wpłatę. Więcej na ten temat przeczytacie w zakładce Funkcje.