Któż z nas nie ma przynajmniej jednej karty lojalnościowej, aplikacji z kuponami zniżkowymi czy innych tego rodzaju benefitów za regularne korzystanie z usług danego przedsiębiorstwa? Programy partnerskie stanowią współczesne sedno marketingu, który bazuje na zasadzie “win-win”. Zyskuje firma, ponieważ przywiązuje do siebie klientów lub pozwala na ściągnięcie nowych osób, które są potencjalnie zainteresowanych usługą lub produktem (sprawdź Zdobywanie klientów w szkole). Zyskuje także osoba polecająca – przedsiębiorstwa chętnie dzielą się rozmaitymi kuponami rabatowymi, gratisami, a nawet bonusami pieniężnymi. Jak wdrożyć marketing afiliacyjny w placówkach edukacji prywatnej oraz jak wykorzystać program poleceniowy w szkole?
Oblicza marketingu afiliacyjnego
Dla części osób marketing afiliacyjny jest tożsamy z patologicznym wręcz wciskaniem rzeczy na mediach społecznościowych, o które nikt nigdy nie prosił i nikt ich nie potrzebuje. Na szczęście, istnieje też o wiele bardziej profesjonalne oblicze afiliacji, które nie tylko pozwala na generowanie większych zysków, ale także skuteczne zwiększenie udziału na rynku. Coraz częściej taktyka ta stosowana jest przez rozmaite szkoły i placówki edukacyjne, które w umiejętny sposób tworzą ofertę promocyjną. Przybiera ona najczęściej dwie formy, które omówimy w poniższym artykule. Dodatkowo, niektóre szkoły stosują afiliację również w kontekście zatrudniania nowych pracowników – dzięki temu zmniejszone są wydatki na rekrutację i szeroko rozumiane sprawy kadrowe, o czym opowiemy na samym końcu.
Polecenie “members get members”
Pierwszy typ polecenia polega na zachęcaniu nowych osób przez obecnych lub byłych już kursantów. Rekomendacja ta w istocie opiera się na prostej zasadzie “byłem, skorzystałem, polecam”, co pozwala na generowanie dwojakiego zysku. Pierwszym benefitem dla firmy jest oczywiście poszerzenie bazy klientów, a ta wraz z nowymi członkami generuje nowe przychody. Drugą zaś sprawą jest kształtowanie pozytywnego wizerunku – obecni i byli kursanci dołożą wszelkich starań, by zachęcić nowe osoby do zapisania się na konkretny typ zajęć. Dzięki temu firma będzie miała także wysoką renomę rynkową, a działania marketingowe oprzeć będzie można na “polecaczach”. Wynagrodzenie w tym modelu powinno być wypłacane członkom w formie prowizji od sprzedanego kursu; procent z zysku powinien trafić do tych, którzy skutecznie polecą szkołę nowym osobom, czyli zachęcą do wykupienia i opłacenia danego trybu kształcenia.
Polecenie “przyprowadź na start…”
Jest to drugi typ programu poleceniowego, który można porównać do sprzedaży hurtowej lub promocji typu “wielopak”. Polega ona na tym, że osoba A zachęca do zapisania się razem z nią na zajęcia swoich znajomych: B i C. Jeśli ta sztuka się uda, wówczas A, B i C otrzymają zniżki i każdy z nich zapłaci tylko 80% kwoty X. Dodatkowo, jeśli uda im się zachęcić do zapisu kolejną osobę, wówczas mogą dostać kolejny upust lub prezent w postaci bezpłatnego dostępu do platformy learningowej lub rabat do wykorzystania we współpracującej księgarni. Pierwotna forma poleceń “przyprowadź na start…” nagradzała tylko osobę A za przyprowadzenie znajomych na zapisy, co jednak nie cieszyło się zbyt dużą popularnością, szczególnie że osoby B i C czuły się niejako pominięte w wynagradzaniu.
Polecenie pracownika
Odrębnym typem programów poleceniowych jest rekomendacja pracownika; choć w tej sytuacji przedsiębiorstwo nie zyskuje nowych klientów, do firmy trafia kapitał w postaci godnych uwagi pracowników. Ten typ afiliacji stosuje się wśród placówek sieciowych lub dynamicznie rozrastających się, gdzie zapotrzebowanie na kadrę nauczycielską jest stale obecne. Polega ona najczęściej na trzyetapowym procesie:
- Obecny pracownik A poleca pracę w firmie XYZ osobie B, która ma stosowne kompetencje;
- Firma XYZ przeprowadza rozmowę kwalifikacyjną, a następnie proponuje posadę osobie B;
- Jeśli B satysfakcjonująco przepracuje określoną ilość czasu dla XYZ, wówczas A otrzymuje prowizję od zatrudnienia poleconego.
Krok trzeci niekiedy rozszerzany jest o jednorazową premię dla pracownika B, jednak sednem tego polecenia jest nagrodzenie osoby A. Działanie to w istocie ma za zadanie obniżyć koszty rekrutacji do minimum i zmniejszenie wydatków na działy HR, co w wielu przypadkach jest jak najbardziej osiągalne.
