Tak jak do prowadzenia kursu pływania potrzebny jest basen, tak lekcje tenisa wymagają obecności kortu tenisowego. O ile jednak w przypadku basenu żaden nauczyciel nie decyduje się na budowę takowego, o tyle własny kort tenisowy staje się coraz częstszą decyzją. Czy jest to jednak opłacalny ruch? Ile kosztuje własny kort tenisowy? Jakie zalety i wady wiążą się z budową kortu na potrzeby szkoły? Na te i inne pytania odpowiadamy w poniższym tekście.
Rosnąca popularność szkół tenisa
Ostatnia fala zwycięstw Igi Świątek i sukcesy Huberta Hurkacza sprawiły, że polski tenis cieszy się wzrostem popularności. Początkowo gra ta była odbierana jako rekreacja przeznaczona dla posiadaczy willi z przydomowym kortem. Obecnie jednak coraz więcej osób utwierdza się w przekonaniu, że tenis jest dla każdego. Wystarczy odpowiedni strój z obuwiem, rakieta, piłeczka i kort, by móc cieszyć się emocjonującą rozgrywką. Nic więc dziwnego, że skok popytu skłania instruktorów i trenerów do otwierania własnych szkół tenisa. O tym, jak założyć własną działalność w tym zakresie pisaliśmy we wcześniejszym artykule. Warto się z nim zapoznać chociażby po to, by upewnić się, że przed rozpoczęciem funkcjonowania nie zapomnieliśmy o żadnej istotnej kwestii.
Skoro o istotnych kwestiach mowa, jednym z podstawowych elementów jest wybór kortu tenisowego. Mowa tu nie tylko o decyzji, czy będziemy uczyć gry na korcie trawiastym, ceglastym czy też twardym. Chodzi o zapewnienie dostępu do podstawowej infrastruktury z prawidłowo wytyczonym polem gry i odpowiednio zawieszoną siatką. Tutaj wybór ogranicza się do dwóch opcji – wynajem istniejącego kortu lub budowa własnego. Pierwsza z nich wydaje się być najrozsądniejszą decyzją: w cenie wynajmu mamy zapewnioną obsługę i konserwację, nie trzeba też ponosić kosztów związanych z inwestycją na start. Z drugiej jednak strony nie należy deprecjonować zalet, które niesie własny kort tenisowy. Przyjrzyjmy się więc obu rozwiązaniom zaczynając od wynajmu.
Wynajem kortu tenisowego – co musisz o tym wiedzieć?
Wynajem kortu tenisowego to rozwiązanie, z którego korzysta zdecydowana większość szkół tenisowych. Na podstawie długoterminowej umowy możliwe jest użytkowanie określonej liczby kortów w ustalonych godzinach. Zarządca w zamian za udostępnienie przestrzeni oraz jej utrzymanie pobiera comiesięczne wynagrodzenie. Strony mogą w porozumieniu ustalać dodatkowe zapisy z uwagi na zasadę swobody kształtowania umów cywilnoprawnych. W praktyce najczęściej określa się takie warunki, jak:
- Okres wypowiedzenia umowy i zasady uznania oświadczenia za skutecznie przekazane;
- Przesłanki, które muszą zostać spełnione, by możliwe było wypowiedzenie umowy ze skutkiem natychmiastowym;
- Prawa Wynajmującego w przypadku naruszeń Najemcy i odwrotnie – prawa Najemcy w przypadku naruszeń Wynajmującego;
- Szczegółowy zakres obowiązków Wynajmującego, np. zapewnienie prawidłowo naciągniętej siatki, oddanie do dyspozycji minimum 2 koszy na piłeczki, itp.;
- Zasady odwołania lub zmiany terminu rezerwacji zarówno po stronie Najemcy, jak i Wynajmującego;
Dlaczego to rozwiązanie jest aż tak popularne? Należy zwrócić uwagę na fakt, że wynajem nie pociąga ze sobą żadnych dodatkowych inwestycji w budowę kortu. Oznacza to, że już skromny kapitał wystarczy do otwarcia własnej szkoły tenisa. Miesięczna kwota wynajmu w okolicy 3,5-4,5 tysięcy złotych to znacznie mniejsza bariera niż kilkadziesiąt tysięcy złotych na budowę kortu. Ponadto swoboda zawierania i kształtowania umów sprawia, że możliwa jest zmiana kortu w przypadku braku zadowolenia z obecnych warunków. Wynajem kortu tenisowego ma także minusy, na czele z zależnością od obcego podmiotu (czyli Wynajmującego) oraz braku swobody zarządzania obiektem.
Własny kort tenisowy – czy to się opłaca?
Alternatywą dla wynajmu kortu tenisowego jest budowa własnego obiektu wraz z towarzyszącą infrastrukturą. Choć pomysł ten może wydawać się ekonomicznie wątpliwy, to w gruncie rzeczy jest korzystnym rozwiązaniem. Takie przedsięwzięcie można porównać do założenia instalacji fotowoltaicznej lub pompy ciepła w domu. Choć jest to spory wydatek, to po kilku latach inwestycja się zwróci i zaczniemy czerpać zyski z takiej decyzji. Załóżmy, że miesięczny koszt wynajmu kortów tenisowych to 3,5 tysiąca złotych, co w skali roku daje 42 tysiące złotych. Budowa odkrytego kortu to wydatek rzędu od 60 do 150 tysięcy złotych (o przyczynach rozbieżności powiemy dalej). Do tego należy przygotować infrastrukturę w postaci szatni, WC z natryskami, pomieszczenia gospodarczego i recepcji, co daje kolejny wydatek rzędu 100 tysięcy złotych. Miesięczne utrzymanie takiego miejsca wyniesie około 1,5 tysiąca złotych (wliczając w to fundusz remontowy).
Załóżmy, że dysponujemy terenem, na którym możliwe jest wybudowanie całego kortu. Sama budowa zwróci się w przeciągu około 4-7 lat, doliczając zaś koszty utrzymania obiektu nieco ponad 10 lat. Każdy kolejny rok pozwala na zaoszczędzenie 3,5 tysięcy złotych miesięcznie za cenę 1,5 tysiąca złotych utrzymania. Oznacza to, że po 10 latach każdy miesiąc oznacza 2 tysiące w kieszeni, a zysk ten może być dodatkowo zwiększony. Jak? Wystarczy, że gdy nie prowadzimy zajęć, oddajemy kort do dyspozycji osób prywatnych. Stawka 50 złotych za godzinę przy założeniu, że tygodniowo udostępnimy kort na 50 godzin daje zysk w wysokości 10.000 złotych miesięcznie. Taka kwota pozwoli na zatrudnienie dodatkowych dwóch osób do obsługi kortu, co w praktyce umożliwia prowadzenie szkoły tenisa bez dodatkowych obowiązków. Brzmi rozsądnie, przejdźmy więc do szczegółów związanych z budową własnego kortu.
Budowa własnego kortu tenisowego – oferty firm
Analizując oferty przedsiębiorstw zajmujących się profesjonalną budową kortów tenisowych, otrzymujemy trzy podstawowe warianty usług:
- Budowa kortu z mączki ceglanej – wykonanie trwa około 2-3 tygodni, a koszt realizacji oscyluje wokół 60 tysięcy złotych;
- Budowa kortu ze sztucznej trawy – wykonanie trwa około 3-4 tygodni, a koszt realizacji wynosi od 95 do 110 tysięcy złotych (zależnie od jakości trawy);
- Budowa kortu twardego / modułowego – wykonanie trwa około 6 tygodni, a koszt realizacji to wydatek rzędu 150 tysięcy złotych;
Pierwsza z opcji jest najtańsza, ale jego utrzymanie jest niezwykle pracochłonne. Spowodowane jest to faktem, iż mączka ceglana jest materiałem, który łatwo się roznosi. Co za tym idzie – po każdych zajęciach konieczne jest ponowne rozłożenie materiału, tak by wyrównać nadmiary i ubytki mączki. Konieczna jest także coroczna renowacja takiego kortu, co w ogólnym rozrachunku podnosi koszty utrzymania infrastruktury. Korty ceglaste użytkowane są podczas zawodów Roland Garros, czyli French Open.
Druga opcja to optymalny wybór zarówno dla początkujących, jak i profesjonalistów. Im lepsza trawa użyta do budowy, tym droższy koszt inwestycji, ale i wolniejsze zużycie materiału i lepsza jakość nawierzchni. To przekłada się na wiele czynników: komfort gry (odciążenie stawów), optymalna dynamika rozgrywki czy amortyzacja upadków. Nawet przy wyjątkowo intensywnej eksploatacji trawa wystarcza na kilka lat regularnej gry. Korty trawiaste znane są miłośnikom tenisa chociażby z rozgrywek Wimbledon.
Trzecia opcja jest najdroższą, a zarazem najbardziej zaawansowaną inwestycją. Pod pojęciem „kort twardy” kryje się najczęściej nawierzchnia akrylowa, rzadziej betonowa. Ten rodzaj kortów zalecany jest doświadczonym graczom z uwagi na fakt, że gra jest dynamiczna, a sama nawierzchnia nie pozwala na wślizgi. Warto zwrócić uwagę, że ten typ kortów jest niemal bezobsługowy, a okres od renowacji do renowacji liczony jest w dekadach. To na tym rodzaju nawierzchni rozgrywa się US Open czy Australian Open.
Nie poruszamy tutaj tematu samodzielnej budowy kortów tenisowych z uwagi na skomplikowanie i czasochłonność takiego przedsięwzięcia. Przykładowo, materiały potrzebne do budowy kortu z mączki ceglanej wyniosą około 42-45 tysięcy złotych, a czas, który na to poświęcimy, wyniesie co najmniej miesiąc. Samodzielna budowa (przy założeniu, że nigdy wcześniej tego nie robiliśmy) obarczona jest ryzykiem popełnienia kosztownych błędów. Rozsądne więc będzie zlecenie tego zadania profesjonalistom.
Na co musisz zwrócić uwagę budując kort tenisowy?
Kort tenisowy ma ściśle określone wymiary jeśli chodzi o pole gry: wynosi ono 23,77 m długości i 8,23 m szerokości w singlu lub 10,97 m w deblu. Do tych wymiarów konieczne jest uwzględnienie specjalnych „korytarzy” po bokach i za linią serwisową, zwane wybiegami. Wybiegi tylne (czyli za linią serwisową) powinny mieć co najmniej 5,5 metra długości a boczne – co najmniej 3 metry. Tym sposobem można przyjąć, że pełna płyta powinna mieć wymiary 34,8 metra długości i 17 m szerokości.
Sama budowa kortu tenisowego rozumianego jako plac gry nie zamyka wydatków związanych z inwestycją. Jak wcześniej wspominaliśmy, konieczne będzie wzniesienie odpowiedniej infrastruktury, zaczynając od ogrodzenia kortu. Coraz więcej firm oferuje montaż przęseł lub na specjalnie rozpiętych siatek w pakiecie z budową kortu. Jeśli wybrane przedsiębiorstwo nie przewiduje takiej opcji, konieczne będzie znalezienie podwykonawcy do samodzielnego montażu ogrodzenia.
Poza miejscem do gry konieczne jest przygotowanie pomieszczenia, w którym możliwe jest przebranie się oraz skorzystanie z prysznica czy toalety. Tutaj najrozsądniejszym rozwiązaniem jest zakupienie gotowego domku bez pozwolenia do 70 m2. Taki obiekt pozwoli wygospodarować po 15 m2 na szatnie męskie i damskie, kolejne 10 m2 na natryski i WC oraz po 10 m2 na recepcję i pomieszczenie gospodarcze. Warto zwrócić uwagę, że recepcja może być jednocześnie stanowiskiem do zarządzania szkołą tenisa.
Do zarządzania szkołą tenisa przydatne będą dodatkowe narzędzia, na czele z ActiveNow. Dzięki niemu możliwe jest stworzenie planu zajęć, w którym uwzględnimy godziny gry z poszczególnymi kursantami lub grupami treningowymi. Uczniowie mogą zostać dodani do ActiveNow, by również wiedzieli, kiedy i o której odbędzie się następny trening. Jeśli zatrudniamy instruktorów i trenerów, możemy utworzyć ich profile, a następnie przypisać do poszczególnych grup. System ułatwi administrację, zapisy na zajęcia, zbieranie płatności i zarządzanie szkołą, a co najważniejsze, można przetestować go całkiem za darmo!
Podsumowanie – wynajem kortu tenisowego czy budowa własnego?
Zarówno jedno, jak i drugie rozwiązanie ma swoje zalety i wady. Wynajem kortu jest opcją znacznie bardziej przystępną cenowo jeśli chodzi o początek szkoły tenisa. Taka decyzja nie wymaga zatrudniania dodatkowych osób do obsługi własnego kortu. Całość regulowana jest przejrzystymi warunkami na umowie podpisanej przez Wynajmującego i Najemcę. Istnieją szkoły z wieloletnim stażem rynkowym, które z powodzeniem korzystają z wynajętej infrastruktury, bez budowania własnego obiektu tenisowego.
Budowa własnego kortu tenisowego to bez wątpienia inwestycja wymagająca znacznych nakładów finansowych. Budżet na tego typu przedsięwzięcie powinien wynieść co najmniej 200 tysięcy złotych, co niekiedy stanowi zaporową kwotę. Nie są to jednak pieniądze wyrzucone w błoto, bowiem po około 10-12 latach następuje zwrot. Warto też patrzeć na takie działanie pod kątem dodatkowego źródła dochodu, zakładając, że gdy sami nie korzystamy z kortu, oferujemy wynajem osobom zewnętrznym.
Czy warto wybudować własny kort tenisowy? Tak, pod warunkiem, że dysponujemy odpowiednim budżetem oraz odpowiednio o niego zadbamy. Dodatkowe źródło dochodu, możliwość wygodnego deponowania własnego wyposażenia oraz niezależność od Wynajmującego to solidne argumenty przemawiające na korzyść takiej decyzji. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by najpierw wynająć kort, a następnie w trakcie prowadzenia szkoły tenisa zbierać pieniądze na realizację własnej inwestycji.